Typ tekstu: Książka
Autor: Werner Andrzej
Tytuł: Dekada filmu
Rok: 1997
faktów. Czuwa nad nimi autor, nie byle jaki autor. Prawdziwy czarnoksiężnik, który cierpienie i zło przez siebie doświadczone chciałby przetopić w złoto sztuki. I w ten sposób nadać temu życiu - ścigany ciągle nadaremnie - sens.
Zawsze byłem trochę nieufny wobec legendy biograficznej Bergmana, wobec interpretacji jego dzieła według klucza odnalezionego gdzieś na dnie szuflady dzieciństwa. Ojciec - surowy pastor, nieustanna groźba gniewu Bożego, chłód domu rodzinnego, tłumienie radości, pragnień i tym silniejszych przez to popędów, mroczny świat skandynawskiej literatury - Strindberg, Ibsen... ileż to razy o tym czytaliśmy. Tutaj ta legenda znajduje w dużym stopniu potwierdzenie, z nieomylnym stemplem najwyższego autorytetu.
A jednak. Nie, żebym
faktów. Czuwa nad nimi autor, nie byle jaki autor. Prawdziwy czarnoksiężnik, który cierpienie i zło przez siebie doświadczone chciałby przetopić w złoto sztuki. I w ten sposób nadać temu życiu - ścigany ciągle nadaremnie - sens.<br>Zawsze byłem trochę nieufny wobec legendy biograficznej Bergmana, wobec interpretacji jego dzieła według klucza odnalezionego gdzieś na dnie szuflady dzieciństwa. Ojciec - surowy pastor, nieustanna groźba gniewu Bożego, chłód domu rodzinnego, tłumienie radości, pragnień i tym silniejszych przez to popędów, mroczny świat skandynawskiej literatury - Strindberg, Ibsen... ileż to razy o tym czytaliśmy. Tutaj ta legenda znajduje w dużym stopniu potwierdzenie, z nieomylnym stemplem najwyższego autorytetu.<br>A jednak. Nie, żebym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego