Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
chłopak obraził. I to nie żeby Staszek pił, tylko usta umaczał, ale za to strasznie dużo razy.
I Jurek mu mówi, że ruscy, to do śniadania setkę piją na dobry początek. No to na te słowa coś się w Staszku okręciło, jak to ruscy mogą na dobry początek, a on na dobry koniec nie? Jak to? To paparuchy lepsze, czy co? I dawaj!, chochla, jedna, druga. Obrócili tak połówek kilka.
A potem do domu.., zdrowia Staszek nie ma do takiego picia, no to siada na rower i dalejże. A gdzieś tak przed blokiem bach coś go wyłożyło na chodnik przy krawężniku. I
chłopak obraził. I to nie żeby Staszek pił, tylko usta umaczał, ale za to strasznie dużo razy. <br>I Jurek mu mówi, że ruscy, to do śniadania setkę piją na dobry początek. No to na te słowa coś się w Staszku okręciło, jak to ruscy mogą na dobry początek, a on na dobry koniec nie? Jak to? To &lt;orig&gt;paparuchy&lt;/&gt; lepsze, czy co? I dawaj!, chochla, jedna, druga. Obrócili tak połówek kilka. <br>A potem do domu.., zdrowia Staszek nie ma do takiego picia, no to siada na rower i dalejże. A gdzieś tak przed blokiem bach coś go wyłożyło na chodnik przy krawężniku. I
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego