nie zrobi niczego za darmo. Chciałbyś na tym zaoszczędzić? Na stacji benzynowej kup nalepkę "Co się gapisz głupku", albo "Jedziesz za szybko - ktoś już czeka na twoją nerkę". Do tego dołóż przypominającą rynnę końcówkę rury wydechowej, którą przykręca się dwiema śrubami i możesz być pewny, że twoje auto powali widzów na kolana. Ze śmiechu...<br><br><tit>Zdrowy rozsądek</><br><br>Jak "poprawiać" producenta? Możliwości jest mnóstwo, tak jak kobiecego makijażu. Spojlery przednie, boczne, tylne, nakładki na światła, klosze reflektorów w różnych kolorach, nakładki na progi, drewniane lub imitujące włókno węglowe wstawki na desce rozdzielczej, niby-sportowa dźwignia zmiany biegów, skórzano-aluminiowa kierownica. Ale uwaga, nie wszystko