Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
co naprawdę tu przyszedł.
Ten cel był pretekstem do wypełniania czasu przed tą chwilą, dla której tu przyjechał - tego Adam nie mógł jednakże uświadomić sobie nawet przed samym sobą.
Wszelkie preteksty najłatwiej odkrywamy u innych, prawie nigdy u siebie, przynajmniej w chwilach ich stosowania (stosowania?).
Adam zaczął powoli odczytywać nazwiska na krzyżach, obok których przechodził.
Teraz, kiedy każdemu krzyżowi przyglądał się dokładniej, stwierdzał coraz większą między nimi różnicę.
Czy to właśnie oznaczało różną wartość leżących tu i czy w ogóle cokolwiek mógł oznaczać stopień uporządkowania kopców mogilnych?
A więc i tu, moglibyśmy powieściowo pomyśleć, jest niesprawiedliwość, bo nie ma żadnej, ale to
co naprawdę tu przyszedł.<br> Ten cel był pretekstem do wypełniania czasu przed tą chwilą, dla której tu przyjechał - tego Adam nie mógł jednakże uświadomić sobie nawet przed samym sobą.<br> Wszelkie preteksty najłatwiej odkrywamy u innych, prawie nigdy u siebie, przynajmniej w chwilach ich stosowania (stosowania?).<br> Adam zaczął powoli odczytywać nazwiska na krzyżach, obok których przechodził.<br> Teraz, kiedy każdemu krzyżowi przyglądał się dokładniej, stwierdzał coraz większą między nimi różnicę.<br> Czy to właśnie oznaczało różną wartość leżących tu i czy w ogóle cokolwiek mógł oznaczać stopień uporządkowania kopców mogilnych?<br> A więc i tu, moglibyśmy powieściowo pomyśleć, jest niesprawiedliwość, bo nie ma żadnej, ale to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego