Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 20.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
reagują, bo czują się bezradni. Trzeba zmienić podejście. Jeżeli widzimy, że dzieje się coś złego, np. dzieci biją się na korytarzu, ktoś jest poszturchiwany, pytajmy, co się stało. Pokażmy, że nie podoba się nam to, co widzimy. Jeżeli dziecko płacze nie zostawiajmy go samego, ale też nie przepytujmy na korytarzu na oczach innych dzieci. Gdy dziecko boi się mówić, zaprzecza, że przytrafiło mu się coś złego ze strony kolegi, trzeba przyglądać się sytuacji, obserwować zachowanie jego i kolegów. Jeżeli dziecko w szkole zachowuje się dziwnie, a rodzice mówią, że zamiast kanapek, które dotychczas zabierało, chce 2 zł na bułkę można domyślić się
reagują, bo czują się bezradni. Trzeba zmienić podejście. Jeżeli widzimy, że dzieje się coś złego, np. dzieci biją się na korytarzu, ktoś jest poszturchiwany, pytajmy, co się stało. Pokażmy, że nie podoba się nam to, co widzimy. Jeżeli dziecko płacze nie zostawiajmy go samego, ale też nie przepytujmy na korytarzu na oczach innych dzieci. Gdy dziecko boi się mówić, zaprzecza, że przytrafiło mu się coś złego ze strony kolegi, trzeba przyglądać się sytuacji, obserwować zachowanie jego i kolegów. Jeżeli dziecko w szkole zachowuje się dziwnie, a rodzice mówią, że zamiast kanapek, które dotychczas zabierało, chce 2 zł na bułkę można domyślić się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego