Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urlopie, organizacji komunii
Rok powstania: 2001
jeszcze zdjęcia. A jeszcze mówię akurat, a ale nie było tego złego co by na dobre nie wyszło, ponieważ u niego nie wyszło, ale za to przez głupi przypadek w kościele, jak dzieci się ustawiały przed kościołem, to babcie tak obydwie stanęły z dziadkami, że ich mamy z kościoła na na pamiątce. A drugie załapały się na wideo. Tak że ja mówię, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. I powiedziałam, mam za dwa lata, jak młodszy będzie szedł do komunii, to poproszę jakiegoś fotografa, niech nacyka zdjęć, później dzieci wyjdą z kościoła, zrobimy, jak będzie ładna pogoda, przed
jeszcze zdjęcia. A jeszcze mówię</> akurat, a ale nie było tego złego co by na dobre nie wyszło, ponieważ u niego nie wyszło, ale za to przez głupi przypadek w kościele, jak dzieci się ustawiały przed kościołem, to babcie tak obydwie stanęły z dziadkami, że ich mamy z kościoła na na pamiątce. A drugie załapały się na wideo. Tak że ja mówię, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. I powiedziałam, mam za dwa lata, jak młodszy będzie szedł do komunii, to poproszę jakiegoś fotografa, niech nacyka zdjęć, później dzieci wyjdą z kościoła, zrobimy, jak będzie ładna pogoda, przed
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego