tam <pause></><br><gap><br><who1> Śpi czy co? Bo ja nawet nie wiedziałam, że jest na górze <pause> Zaraz zejdzie, panie Jurku <pause></><br><who4>Mamo, Tomek dla mnie sto złotych już zapłacił <pause> Powiedział, że pięćdziesiąt mi dopłaci, bo we wtorek ten telefon sprzeda <pause> I na razie jeszcze mi zostawił na zastaw <pause></><br><who1> No dobrze, przecież może być i na raty <pause></><br><who4>To teraz ja <gap> dostał bańkę, to on i tak pięćdziesiąt złotych <gap></><br><who1> Nie no, bardzo dobrze, oczywiście <pause> Czy ile w sumie za ten motorower dostaniesz?</><br><who4>No, sto pięćdziesiąt <pause></><br><who1> Sto pięćdziesiąt? A przecież sto osiemdziesiąt miało być <pause></><br><who4>To sto osiemdziesiąt, sto pięćdziesiąt, nie wiem, <gap> tam już <gap></><br><who1> Dobrze tam, jak sto pięćdziesiąt będzie