opór, jak się łamie grzbiet sarny lub weselnego cielaka.<br> Woda, prawie ciepła, coraz bardziej stygła od jej ciała.<br> Jakoż gdy ją prawie przyciągnąłem do siebie, zdawało mi się, że pod jej skórą przesuwa się zadymka.<br> Ale trwało to króciutko.<br> Natychmiast po tej zadymce w jej ciele zatętnił rogowymi kopytkami rozbuchany na wiosnę źrebak.<br> Boże ty mój, święci pańscy, królowie niebiescy, ileż kłopotu miałem z tym źrebakiem, zanim go ugłaskałem.<br> Ale dałem mu radę.<br> I źrebak stał przy mnie, pogryzając jabłko wyjęte ze stawu.<br> I kąpaliśmy się jeszcze długo w tej oczyszczonej złotym jabłkiem wodzie.<br> Nurkowaliśmy do ilastego dna, starając się wymacać stopami