Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
jak facet kolejny raz usłyszy: "Nie tak, kochanie, odwrotnie, no nie, powinieneś robić to zupełnie inaczej", to będzie cud, jeśli nie zrzuci cię z łóżka i nie wyjdzie waląc drzwiami. Nie chcesz go przecież sfrustrować, tylko delikatnie nakierować na właściwe tory, prawda?
Nie wydawaj biuletynu informacyjnego typu: "Teraz moja łechtaczka nabrzmiewa, czuję, jak pulsuje we mnie ciepłe źródełko, poczułam dreszcz na kręgosłupie, przejedź teraz językiem od dołu do góry". Wystarczą zmysłowo wyszeptywane słowa-klucze: "wolniej", "mocniej", "przed sekundą było cudownie". Wtedy on nie potraktuje twoich słów jako krytykę, lecz jako zachętę.
Jeżeli jednak nie jesteś w stanie kierować nim zdalnie w
jak facet kolejny raz usłyszy: "Nie tak, kochanie, odwrotnie, no nie, powinieneś robić to zupełnie inaczej", to będzie cud, jeśli nie zrzuci cię z łóżka i nie wyjdzie waląc drzwiami. Nie chcesz go przecież sfrustrować, tylko delikatnie nakierować na właściwe tory, prawda? <br>Nie wydawaj biuletynu informacyjnego typu: "Teraz moja łechtaczka nabrzmiewa, czuję, jak pulsuje we mnie ciepłe źródełko, poczułam dreszcz na kręgosłupie, przejedź teraz językiem od dołu do góry". Wystarczą zmysłowo &lt;orig&gt;wyszeptywane&lt;/&gt; słowa-klucze: "wolniej", "mocniej", "przed sekundą było cudownie". Wtedy on nie potraktuje twoich słów jako krytykę, lecz jako zachętę. <br>Jeżeli jednak nie jesteś w stanie kierować nim zdalnie w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego