Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
literatura przedmiotu.

Zapełnianie pustki

To musiało przyjść. Przez wiele lat zniknięcie całego narodu z ziem, na których przez wieki stanowił istotny procent ludności, było raną ledwo zabliźnioną. Po wojnie o tych, co zginęli, zapomniano zbyt łatwo. Ci zaś, co przeżyli, wyjechali lub starali się ukryć w tłumie, jakby okupacja trwała nadal (i w pewnym sensie przecież trwała). Większość tych niedobitków została po marcu 1968 r. zmuszona do opuszczenia kraju, gdy władze sprytnie spacyfikowały bunt inteligencji poprzez ożywienie upiora antysemityzmu. Temat żydowski stał się tematem tabu.
W III RP, gdy społeczeństwo wyszło ze swoistej hibernacji, w jakiej żyło w czasach PRL, wszystkie
literatura przedmiotu.<br><br>&lt;tit&gt;Zapełnianie pustki&lt;/&gt;<br><br>To musiało przyjść. Przez wiele lat zniknięcie całego narodu z ziem, na których przez wieki stanowił istotny procent ludności, było raną ledwo zabliźnioną. Po wojnie o tych, co zginęli, zapomniano zbyt łatwo. Ci zaś, co przeżyli, wyjechali lub starali się ukryć w tłumie, jakby okupacja trwała nadal (i w pewnym sensie przecież trwała). Większość tych niedobitków została po marcu 1968 r. zmuszona do opuszczenia kraju, gdy władze sprytnie spacyfikowały bunt inteligencji poprzez ożywienie upiora antysemityzmu. Temat żydowski stał się tematem tabu.<br>W III RP, gdy społeczeństwo wyszło ze swoistej hibernacji, w jakiej żyło w czasach PRL, wszystkie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego