Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
mógłby niech tam jechać z pielgrzymką do Częstochowy i dałby hojnie na budowę kościoła jakby wygrał.
Ze sprawdzeniem wyników zwlekał do ostatniej chwili. Co kilka minut powtarzał na głos żonie, że nie ma na co liczyć i tak nic z tego nie będzie, ale w głębi duszy czuł, że oto nadchodzi jego dzień. Gdy się w końcu okazało, że nie zaznaczył nawet trójki, wyszeptał płacząc nad planszą wygranych: Boże, mój Boże czemuś mnie opuścił.

Rychliccy
- Ta..?
- Dzień dobry mówi Edek Nowak, czy to mieszkanie państwa Rychlickich?
- Ta..
- Z panem Rychlickim można mówić?
- Z którym?
- Z tatą.
- Ojciec śpi.., zmęczony był - Sławek
mógłby niech tam jechać z pielgrzymką do Częstochowy i dałby hojnie na budowę kościoła jakby wygrał. <br>Ze sprawdzeniem wyników zwlekał do ostatniej chwili. Co kilka minut powtarzał na głos żonie, że nie ma na co liczyć i tak nic z tego nie będzie, ale w głębi duszy czuł, że oto nadchodzi jego dzień. Gdy się w końcu okazało, że nie zaznaczył nawet trójki, wyszeptał płacząc nad planszą wygranych: Boże, mój Boże czemuś mnie opuścił.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Rychliccy&lt;/&gt; <br>- Ta..?<br>- Dzień dobry mówi Edek Nowak, czy to mieszkanie państwa Rychlickich?<br>- Ta..<br>- Z panem Rychlickim można mówić?<br>- Z którym?<br>- Z tatą.<br>- Ojciec śpi.., zmęczony był - Sławek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego