opalona twarz uważana była w "lepszym towarzystwie" za cos wulgarnego, prawdziwe damy starannie chroniły się przed promieniami słonecznymi pod rozłożystymi kapeluszami i parasolkami. Dopiero w XX wieku upowszechniła się moda na opaleniznę, która stała się symbolem zdrowia i urody. Ale wahadło ruszyło już w odwrotną stronę, przekonano się bowiem, że nadmiar promieni ultrafioletowych może wyrządzić zdrowiu także wiele szkody.<br>Komu wolno?<br>Lekarze formułują całą listę przeciwwskazań obejmujących zarówno solaria jak i opalanie się na prawdziwym słońcu. Znajdują się na niej schorzenia ogólne (m.in. nadciśnienie, zaburzenia krążenia, choroby tarczycy) i dermatologiczne (trądzik różowaty, poszerzone naczynka, w tym żylaki) oraz pewne cechy