Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Na dłuższą metę: nie! Spróbuj nakłonić męża do wynajęcia mieszkania lub rozmowy z rodzicami o podziale domu, byście zajmowali oddzielone, niezależne pomieszczenia. Pewnie będziesz miała wszystkich przeciwko sobie, ale tu chodzi już nawet nie o ochronę twojej prywatności, ale o dalsze losy twego związku. To, że "mama zawsze taka była" - nadopiekuńcza i kontrolująca - sprawiło, że dla niej małżeństwo syna nie jest nowym związkiem, ale rozszerzeniem jej rodziny o nową osobę. Fakt, że rzadko bywacie w domu i pewnie nie dzielicie domowych obowiązków, tym łatwiej pozwala twojej teściowej wierzyć, że zmieniło się jedno - teraz ma dwoje dzieci. Płacicie cenę za wygodne życie
Na dłuższą metę: nie! Spróbuj nakłonić męża do wynajęcia mieszkania lub rozmowy z rodzicami o podziale domu, byście zajmowali oddzielone, niezależne pomieszczenia. Pewnie będziesz miała wszystkich przeciwko sobie, ale tu chodzi już nawet nie o ochronę twojej prywatności, ale o dalsze losy twego związku. To, że "mama zawsze taka była" - nadopiekuńcza i kontrolująca - sprawiło, że dla niej małżeństwo syna nie jest nowym związkiem, ale rozszerzeniem jej rodziny o nową osobę. Fakt, że rzadko bywacie w domu i pewnie nie dzielicie domowych obowiązków, tym łatwiej pozwala twojej teściowej wierzyć, że zmieniło się jedno - teraz ma dwoje dzieci. Płacicie cenę za wygodne życie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego