Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
gwałtownie uległ załamaniu i wezwano księdza do ostatniej posługi. Co się wtedy stało, nikt nie wiedział. Ksiądz wzburzony wybiegł z sali, tłumaczył, że nie będzie udzielał świętego sakramentu tym, którzy sobie z niego kpią.
Jak mam udzielić rozgrzeszenia, kiedy nie wiem, co rozgrzeszam - krzyczał, wkładając płaszcz nieprzemakalny.
Znałem już swoją nadprzyrodzoną moc, wziąłem więc ze sobą pędzel, maszynkę do golenia i krem i udałem się na probostwo.


Najgorsze okazywały się przebudzenia. Bo w snach jeszcze nic się nie zmieniło, nie dotarły tam ponure wieści o ojcu. Były jakby częścią większego snu, do którego docierają ze świata nieznaczące epizody po to, by
gwałtownie uległ załamaniu i wezwano księdza do ostatniej posługi. Co się wtedy stało, nikt nie wiedział. Ksiądz wzburzony wybiegł z sali, tłumaczył, że nie będzie udzielał świętego sakramentu tym, którzy sobie z niego kpią. <br>Jak mam udzielić rozgrzeszenia, kiedy nie wiem, co rozgrzeszam - krzyczał, wkładając płaszcz nieprzemakalny. <br>Znałem już swoją nadprzyrodzoną moc, wziąłem więc ze sobą pędzel, maszynkę do golenia i krem i udałem się na probostwo. <br><br><br>Najgorsze okazywały się przebudzenia. Bo w snach jeszcze nic się nie zmieniło, nie dotarły tam ponure wieści o ojcu. Były jakby częścią większego snu, do którego docierają ze świata nieznaczące epizody po to, by
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego