Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 400-401
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1981
wypowiedzi swojej ofiary. Ja np. napisałem (Kultura, czerwiec 1980), że nierozsądne jest założenie, że w naszej sytuacji politycznej nic się nie zmieni; Kisiel we wrześniowej Kulturze przypisuje mi pogląd, że zmieni się "wszystko". Napisałem, że Kisiel nie docenia faktu posiadania przez nas odrębnego państwa (jakże często myślimy o tym dziś, nadsłuchując, czy sowieckie czołgi już ruszyły...) - a on na to, że jestem "skłonny wybaczyć (temu państwu) wszystko, wraz z sowietyzacją duchową i plajtą materialną". Przeczytałem jego miażdżący mnie felieton "Szczekanie aż po Sekwanę" - i ręce mi opadły. Pozwalam sobie pozostać przy niezmienionym własnym zdaniu (w czym mnie energicznie wspierają najnowsze wydarzenia
wypowiedzi swojej ofiary. Ja np. napisałem (Kultura, czerwiec 1980), że nierozsądne jest założenie, że w naszej sytuacji politycznej nic się nie zmieni; Kisiel we wrześniowej Kulturze przypisuje mi pogląd, że zmieni się "wszystko". Napisałem, że Kisiel nie docenia faktu posiadania przez nas odrębnego państwa (jakże często myślimy o tym dziś, nadsłuchując, czy sowieckie czołgi już ruszyły...) - a on na to, że jestem "skłonny wybaczyć (temu państwu) wszystko, wraz z sowietyzacją duchową i plajtą materialną". Przeczytałem jego miażdżący mnie felieton "Szczekanie aż po Sekwanę" - i ręce mi opadły. Pozwalam sobie pozostać przy niezmienionym własnym zdaniu (w czym mnie energicznie wspierają najnowsze wydarzenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego