fantastyki podświadomości:<br>Pamiętnik z okresu dojrzewania obecny jest w Ferydurke bardziej, niż się zwykle mówi, i sam Gombrowicz wiedział o tym najlepiej. Najlepszym przykładem jest pojawienie się sobowtóra: podświadome lęki, fobie, zachcianki "rodzą" tam niejako części ciała. To zaś, że w tej scenie dorosły bije po twarzy niedojrzałego, dowodzi aż nadto, że się wstydzi, że własne wnętrze jako haniebne sprawia mu cierpienie (F 15-16).<br>Równie wyraźny jest w tej Przedmowie motyw absurdu. W poprzedniej literatura jawiła się jako quasi-towarzyska gra form, zmyślna kombinatoryka powiedzeń, fabuł i zachowań. Tutaj zdaje się aktywnością przykrą, może bolesną... ale przede wszystkim niedorzeczną, groteskową