Chartumie, w czasie gdy Osama mieszkał w sudańskiej stolicy, dzięki wstawiennictwu jego starych przyjaciół, dłużników jeszcze z czasów afgańskiej wojny, urzędnik w ambasadzie USA wstemplował amerykańską wizę w paszport ślepego szejka Omara Abdurrahmana, choć jako jeden z zabójców egipskiego prezydenta Sadata ścigany był on listami gończymi na całym świecie. Wkrótce nafaszerowana trotylem ciężarówka wybuchła w podziemnym garażu jednej z bliźniaczych wież World Trade Center na Manhattanie, zabijając sześciu ludzi i raniąc ponad tysiąc, a szejk trafił za kratki pod zarzutem współudziału w zamachu bombowym.<br>W Somalii widywano Osamę w towarzystwie tamtejszego samozwańczego prezydenta Mohammada Faraha Aidida, który zdobył wśród muzułmanów nieśmiertelną