czasów, żaden człowiek, w przybliżeniu choćby, nie zrobił na nim takiego wrażenia jak Piłsudski. To samo głosił Borys Sawinkow, którego Churchill uważał za "a great contemporary".<br>Spośród 30-40 innych przykładów, jakie mam pod ręką, niech mi wolno wybrać jeden, bo pochodzi nie od Polaka a od Rosjanina i laureata nagrody Nobla. Dymitr Mereżkowskij, który na początku roku 1919 przybył z Rosji do Polski i został przyjęty przez Naczelnika Państwa, w ten sposób opisuje swą wizytę w Belwederze. Na umyślnie podaję oryginalny tekst wyjęty z<br><br><page nr=238> jego angielskiej broszury (Joseph Piłsudski), ogłoszonej w Edynburgu w roku 1921, by nie być posądzony o chęć