Typ tekstu: Książka
Autor: Eichelberger Wojciech
Tytuł: O co pytają dzieci
Rok: 1999
kolejność zdarzeń powinna być odwrotna. Nie ma nic złego w obdarowywaniu dzieci, jeśli jest ono wynikiem naszego do nich stosunku, jedną z wielu form wyrażających nasze zainteresowanie i miłość. Jeśli jednak ograniczymy się wyłącznie do tej jednej formy ekspresji naszych uczuć, przypuszczać można, że miłość do naszych dzieci nie jest najwyższej próby.
Przypomnijmy tu raz jeszcze prawdę, o której rozmawialiśmy wielokrotnie. Jest tylko jeden przekonujący dowód miłości rodzicielskiej, jaki możemy ofiarować dziecku, a mianowicie czas i uwaga, które skłonni jesteśmy mu poświęcić. Obserwacja uczy, że mamy z tym sporo kłopotów. Kiedy mężczyzna zakochuje się w kobiecie lub kobieta w mężczyźnie, gotowi są
kolejność zdarzeń powinna być odwrotna. Nie ma nic złego w obdarowywaniu dzieci, jeśli jest ono wynikiem naszego do nich stosunku, jedną z wielu form wyrażających nasze zainteresowanie i miłość. Jeśli jednak ograniczymy się wyłącznie do tej jednej formy ekspresji naszych uczuć, przypuszczać można, że miłość do naszych dzieci nie jest najwyższej próby.<br>Przypomnijmy tu raz jeszcze prawdę, o której rozmawialiśmy wielokrotnie. Jest tylko jeden przekonujący dowód miłości rodzicielskiej, jaki możemy ofiarować dziecku, a mianowicie czas i uwaga, które skłonni jesteśmy mu poświęcić. Obserwacja uczy, że mamy z tym sporo kłopotów. Kiedy mężczyzna zakochuje się w kobiecie lub kobieta w mężczyźnie, gotowi są
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego