Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.06 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
najgrubszy lód. Nie wierzycie? No to idźcie na spacer. Dziesięć stopni na minusie, a stołeczne parki i ulice aż roją się od szczęśliwych par. Więc jeśli jest wam zimno i łapie was zimowa depresja, to weźcie przykład z Marka, Małgosi, Tomka, Luizy, Ani i Brada - po prostu się zakochajcie! Zima nam niestraszna.

MK

Przez ruinę z Żelaznej ludzie tracą pieniądze
Katastrofa dachu w kamienicy na rogu Żelaznej i Grzybowskiej nie tylko zagroziła życiu ludzi. Nie pozwala im też zarabiać na chleb. Wczoraj właściciel sklepu w sąsiednim budynku dostał polecenie natychmiastowego zamknięcia interesu. Do odwołania!
Wszystko dlatego, że gzyms budynku może spaść
najgrubszy lód. Nie wierzycie? No to idźcie na spacer. Dziesięć stopni na minusie, a stołeczne parki i ulice aż roją się od szczęśliwych par. Więc jeśli jest wam zimno i łapie was zimowa depresja, to weźcie przykład z Marka, Małgosi, Tomka, Luizy, Ani i Brada - po prostu się zakochajcie! Zima nam niestraszna.<br>&lt;gap&gt;<br>&lt;au&gt;MK&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Przez ruinę z Żelaznej ludzie tracą pieniądze&lt;/&gt;<br>Katastrofa dachu w kamienicy na rogu Żelaznej i Grzybowskiej nie tylko zagroziła życiu ludzi. Nie pozwala im też zarabiać na chleb. Wczoraj właściciel sklepu w sąsiednim budynku dostał polecenie natychmiastowego zamknięcia interesu. Do odwołania!<br>Wszystko dlatego, że gzyms budynku może spaść
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego