Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2930
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
festiwal w Jarocinie. Czy to znak czasu, czy miejsca? A może jedno i drugie. Piszę o tym z pewnym zażenowaniem. Dlaczego bowiem przedstawiciele Zarządu podpisali umowę z nieodpowiedzialnymi, niekompetentnymi organizatorami? A ci kierowali się tylko żądzą pieniądza, odrobienia ubiegłorocznych strat finansowych na sumę 200 tys. zł, a zabrakło idei, owego namaszczenia, przesłania, wyobraźni czy kreacji artystycznej, a może nawet artystowskiej?
Jako osoba publiczna (na swoje 30-lecie pracy redaktorskiej i menedżerskiej przyznałem najwybitniejszym wielkopolskim twórcom swoje prywatne nagrody - statuetki Wodnika), której kultura muzyczna jest szczególnie bliska (przed laty wymyśliłem Wielkopolskie Rytmy Młodych, które przekształciły się w "Rockowiska Jarocińskie"), ze smutkiem obserwuję
festiwal w Jarocinie. Czy to znak czasu, czy miejsca? A może jedno i drugie. Piszę o tym z pewnym zażenowaniem. Dlaczego bowiem przedstawiciele Zarządu podpisali umowę z nieodpowiedzialnymi, niekompetentnymi organizatorami? A ci kierowali się tylko żądzą pieniądza, odrobienia ubiegłorocznych strat finansowych na sumę 200 tys. zł, a zabrakło idei, owego namaszczenia, przesłania, wyobraźni czy kreacji artystycznej, a może nawet artystowskiej?<br>Jako osoba publiczna (na swoje 30-lecie pracy redaktorskiej i menedżerskiej przyznałem najwybitniejszym wielkopolskim twórcom swoje prywatne nagrody - statuetki Wodnika), której kultura muzyczna jest szczególnie bliska (przed laty wymyśliłem Wielkopolskie Rytmy Młodych, które przekształciły się w "&lt;name type="tit"&gt;Rockowiska Jarocińskie&lt;/&gt;"), ze smutkiem obserwuję
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego