Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
ludzi ze względu na orientację seksualną. Dlaczego mamy obawiać się, że geje i lesbijki wypadną nagle z ukrycia i zagrożą naszym wartościom rodzinnym? Stąd słusznie minister wykombinował, że lepiej społeczeństwo postraszyć pedofilią. A teraz pointa. Pijaniuteńki facet przysuwa się w barze do samotnej kobiety i mówi: "Bardzo przepraszam, czy nie napiłaby się pani ze mną dla towarzystwa?" Wypijają jednego drinka, drugiego... Przy trzecim zaproszeniu kobieta mówi: "To miło z pana strony, ale nie chcę stwarzać fałszywej sytuacji: muszę panu powiedzieć, że jestem lesbijką". "Taaak? - mówi zdziwiony facet. - No, i co tam u was w Bejrucie?" No, to u nas w Bejrucie
ludzi ze względu na orientację seksualną. Dlaczego mamy obawiać się, że geje i lesbijki wypadną nagle z ukrycia i zagrożą naszym wartościom rodzinnym? Stąd słusznie minister wykombinował, że lepiej społeczeństwo postraszyć pedofilią. A teraz pointa. Pijaniuteńki facet przysuwa się w barze do samotnej kobiety i mówi: "Bardzo przepraszam, czy nie napiłaby się pani ze mną dla towarzystwa?" Wypijają jednego drinka, drugiego... Przy trzecim zaproszeniu kobieta mówi: "To miło z pana strony, ale nie chcę stwarzać fałszywej sytuacji: muszę panu powiedzieć, że jestem lesbijką". "Taaak? - mówi zdziwiony facet. - No, i co tam u was w Bejrucie?" No, to u nas w Bejrucie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego