Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o Big Brotherze,o książkach
Rok powstania: 2001
słuchajcie, to jest wspaniała sprawa, bo tak jak się chodzi na co dzień po sklepach, wybiera się, balansuje się między artykułami spożywczymi, ubraniami, opłatami, to praktycznie człowiek mając małą gotówkę w kieszeni nie kupi książki.
No nie.
Taka jest prawda. Natomiast tutaj to fajnie, bo już cię...

Myślę, że większość narodu takie ma podejście. Chyba że już są typowi miłośnicy, których jest stać na jakieś bestsellery i oni mają...
No to wiadomo, że nie takie, ale ja jak jeździłam do Żyrardowa, jak jeździłam pociągiem, to tam koło stacji jest taki takie stare książki,/ stare książki Harlequinka sobie kupiłam parę minut sobie
słuchajcie, to jest wspaniała sprawa, bo tak jak się chodzi na co dzień po sklepach, wybiera się, balansuje się między artykułami spożywczymi, ubraniami, opłatami, to praktycznie człowiek mając małą gotówkę w kieszeni nie kupi książki.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;No nie.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Taka jest prawda. Natomiast tutaj to fajnie, bo już cię...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Myślę, że większość narodu takie ma podejście. Chyba że już są typowi miłośnicy, których jest stać na jakieś bestsellery i oni mają...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No to wiadomo, że nie takie, ale ja jak jeździłam do Żyrardowa, jak jeździłam pociągiem, to tam koło stacji jest taki takie stare książki,/ stare książki &lt;gap&gt; Harlequinka sobie kupiłam &lt;vocal desc="laugh"&gt; &lt;gap&gt; parę minut sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego