narciarskich kombinatów przypominających całe miasta żywcem przeniesione w góry. Jeśli więc uwielbiasz tłum, miejski gwar, butiki, kina, nie przeszkadzają ci kwatery usytuowane w betonowych mrówkowcach ani kolejki w godzinach szczytu do wyciągów, wybierz się na przykład do La Plagne, Courchevel lub Tignes. Gdybyś jednak chciała znaleźć się w prawdziwym królestwie nart - jedź do Austrii.<br><br>&lt;tit&gt;Podróż do krainy śniegu&lt;/&gt;<br><br>Najdalej na zachód Austrii, tuż przy granicy ze Szwajcarią leży dolina Montafon, a na jej dnie miejscowość Schruns. Już siedemdziesiąt lat temu zaglądali tu pierwsi turyści urzeczeni urodą tego miejsca. Jednym z najsłynniejszych gości był Ernest Hemingway, który w zajeździe Taube zatrzymywał się