Typ tekstu: Książka
Autor: Huelle Paweł
Tytuł: Weiser Dawidek
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1987
otaczających go wrogów i z uniesionym kijem, trzymanym oburącz, wyglądał wzniośle i wspaniale.
- To niebezpieczny wariat - powiedział któryś z mężczyzn - poczekajmy, aż przyjedzie milicja.
- Mało nas - oburzył się ktoś inny - na jednego czubka?
Wówczas ujrzeliśmy najpiękniejszą część widowiska - bo wszystko to było przecież jak widowisko: ci dorośli mężczyźni w wieku naszych ojców z motykami i grabiami, a pośrodku Żółtoskrzydły niczym bohater legendy czy opowieści.
Mężczyźni podchodzili coraz bliżej, a Żółtoskrzydły stanął w rozkroku.
- On musiał być kiedyś szermierzem - stwierdził Szymek - o, popatrzcie!
Tak, Żółtoskrzydły umiał nie tylko grozić spaleniem Ziemi i obywateli jej; w walce na kije był od nich o kilka
otaczających go wrogów i z uniesionym kijem, trzymanym oburącz, wyglądał wzniośle i wspaniale.<br>- To niebezpieczny wariat - powiedział któryś z mężczyzn - poczekajmy, aż przyjedzie milicja.<br>- Mało nas - oburzył się ktoś inny - na jednego czubka?<br>Wówczas ujrzeliśmy najpiękniejszą część widowiska - bo wszystko to było przecież jak widowisko: ci dorośli mężczyźni w wieku naszych ojców z motykami i grabiami, a pośrodku Żółtoskrzydły niczym bohater legendy czy opowieści.<br>Mężczyźni podchodzili coraz bliżej, a Żółtoskrzydły stanął w rozkroku.<br>- On musiał być kiedyś szermierzem - stwierdził Szymek - o, popatrzcie!<br>Tak, Żółtoskrzydły umiał nie tylko grozić spaleniem Ziemi i obywateli jej; w walce na kije był od nich o kilka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego