się na poziomie poczucia własnego "ja" i na świadomości "bycia świadomym".<br>Jeżeli zdarzyłoby się nam spotkać na wsi pasącą krowy starą kobietę, z chustką w kolorowe kwiaty na głowie,<br>z całym przekonaniem moglibyśmy dostrzec więcej niż tylko poczucie "ja" czy też świadomość "bycia świadomym". Kobieta siedzi zamyślona, czy to w natchnieniu, olśnieniu czy objawieniu. W swojej intuicji twórczej, czasem nieświadomie głębokiej refleksji, zapatrzona jest daleko w horyzont. Chciałoby się z jej zamyślenia ułożyć historię o życiu prawdziwym, o życiu starych kobiet w chustkach w kolorowe kwiaty. Stoją na drodze, zapatrzone w prawdę, w olśnienie. Wyrwane z tego olśnienia idą do domu