Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
aktualną rzeczywistością, jest wspaniałym muzeum a nie żywym warsztatem twórczym. Ostał się w nim pomimo naporu czasów poziom aktorski, sztuka reżyserska i to w podwójnym znaczeniu: jako cyzelerstwo psychologiczne i jako kompozycja scen zbiorowych. Zwietrzała w nim bez reszty scenografia, wszystko to, co jest o wiele już epok przedawnionym dziedzictwem naturalistycznym. Z dwóch klasycyzmów teatralnych: Komedii Francuskiej i Teatru Moskiewskiego, pierwszy - retoryczny, deklamacyjny, koturnowy - jest o wiele bardziej "klasyczny", łatwiejszy do przyjęcia, niż drugi, ciągle ambicjonujący na punkcie niewolniczego - zawodnego i beznadziejnego - imitowania rzeczywistości.
Trzy pozycje rosyjskie rozdzieliły się zaskakująco: Gogol jest, mimo braków, imponującym widowiskiem, Czechow wspaniałą sztuką, Pogodin naocznym
aktualną rzeczywistością, jest wspaniałym muzeum a nie żywym warsztatem twórczym. Ostał się w nim pomimo naporu czasów poziom aktorski, sztuka reżyserska i to w podwójnym znaczeniu: jako cyzelerstwo psychologiczne i jako kompozycja scen zbiorowych. Zwietrzała w nim bez reszty scenografia, wszystko to, co jest o wiele już epok przedawnionym dziedzictwem naturalistycznym. Z dwóch klasycyzmów teatralnych: Komedii Francuskiej i Teatru Moskiewskiego, pierwszy - retoryczny, deklamacyjny, koturnowy - jest o wiele bardziej "klasyczny", łatwiejszy do przyjęcia, niż drugi, ciągle &lt;orig&gt;ambicjonujący&lt;/&gt; na punkcie niewolniczego - zawodnego i beznadziejnego - imitowania rzeczywistości.<br>Trzy pozycje rosyjskie rozdzieliły się zaskakująco: Gogol jest, mimo braków, imponującym widowiskiem, Czechow wspaniałą sztuką, Pogodin naocznym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego