Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 28.06
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 28.06
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
chodziło o dochodzenie, ale o to, żeby jak najbardziej dokopać Kwaśniewskim. Nie chciałabym, żeby za moje pieniądze posłowie robili takie przedstawienie. Wyżywają się na tych, którzy na nich pracowali, kiedy ci kończyli studia. Dobrze, że prezydentowa robi to, co robi i nie zamierza przestać.
Wiesław z Karpicka: - Poczta Polska naprawdę ,nawala. 2 czerwca wysłałem pocztówki z Rewala, które przez tydzień nie doszły. Kiedy już znajomi je dostali, miały pieczątkę z datą 9 czerwca. A pani naczelnik, do której poszedłem na skargę zapewniała mnie, że listy są wyjmowane codziennie.
Kazimierz z Zielonej Góry: - Przeraziło mnie to, że ktoś może tak postępować z
Wiesław z Karpicka: - Poczta Polska naprawdę ,nawala. 2 czerwca wysłałem pocztówki z Rewala, które przez tydzień nie doszły. Kiedy już znajomi je dostali, miały pieczątkę z datą 9 czerwca. A pani naczelnik, do której poszedłem na skargę zapewniała mnie, że listy są wyjmowane codziennie.
Kazimierz z Zielonej Góry: - Przeraziło mnie to, że ktoś może tak postępować z
chodziło o dochodzenie, ale o to, żeby jak najbardziej dokopać Kwaśniewskim. Nie chciałabym, żeby za moje pieniądze posłowie robili takie przedstawienie. Wyżywają się na tych, którzy na nich pracowali, kiedy ci kończyli studia. Dobrze, że prezydentowa robi to, co robi i nie zamierza przestać.</> <br><br><div type="letter" sex="m">Wiesław z Karpicka: - Poczta Polska naprawdę ,nawala. 2 czerwca wysłałem pocztówki z Rewala, które przez tydzień nie doszły. Kiedy już znajomi je dostali, miały pieczątkę z datą 9 czerwca. A pani naczelnik, do której poszedłem na skargę zapewniała mnie, że listy są wyjmowane codziennie.</> <br><br><div type="letter" sex="m">Kazimierz z Zielonej Góry: - Przeraziło mnie to, że ktoś może tak postępować z
