Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
ani na chwilę. Nagle blond Anita przestała dla niego istnieć. Przy stole rozmawiał tylko ze mną, a gdy któraś z pań próbowała coś wtrącić, udawał, że tego nie słyszy. Omawiał trudny temat kierowania przedsiębiorstwem w czasach minionych i dawał mi do zrozumienia, że świetnie sobie z tym radził. Po kolacji nawet nie spojrzał na Anitę i zaciągnął mnie do pokoju. W oczach blondyny dostrzegłem popłoch. Sam też udawałem, że nie dostrzegam Liliany. Ta zdążyła mi tylko szepnąć: "Miałeś z mojego powodu przykrości, Jasiu?" Rzuciłem jej tak lodowate spojrzenie, że nie mogła żywić nadziei na dalszą pociechę. W pokoju Zdzisio wyciągnął butelkę koniaku
ani na chwilę. Nagle blond Anita przestała dla niego istnieć. Przy stole rozmawiał tylko ze mną, a gdy któraś z pań próbowała coś wtrącić, udawał, że tego nie słyszy. Omawiał trudny temat kierowania przedsiębiorstwem w czasach minionych i dawał mi do zrozumienia, że świetnie sobie z tym radził. Po kolacji nawet nie spojrzał na Anitę i zaciągnął mnie do pokoju. W oczach blondyny dostrzegłem popłoch. Sam też udawałem, że nie dostrzegam Liliany. Ta zdążyła mi tylko szepnąć: "Miałeś z mojego powodu przykrości, Jasiu?" Rzuciłem jej tak lodowate spojrzenie, że nie mogła żywić nadziei na dalszą pociechę. W pokoju Zdzisio wyciągnął butelkę koniaku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego