a zjawisko opuszczania synów przez ojców stało się, niestety, nagminne.<br>Nieobecność ojca w domu, fizyczna lub emocjonalna (zarówno wobec dzieci, jak i wobec matki), powoduje, że chłopiec na długie lata albo też na zawsze pozostaje w opiekuńczych ramionach matki. Staje się dla niej, tak jak i ona dla niego, osobą nazbyt ważną. Jest to sytuacja zdecydowanie niedobra dla obojga.<br>Syneczkiem mamusi można być na różne sposoby. Można być księciem, obiektem uwielbienia i nadzieją. W takim związku matka łączy z synem nadzieję, że oto będzie on tym jedynym mężczyzną w jej życiu, który jej nie zawiedzie i będzie kochał. Syn staje się