żadnego teatru telewizji. Już tylko dokumenty mnie zatrzymują na chwilę.<br>Wiesz, Elżbieta Grocholska je łapie. I wywozi do lasu.<br>Wszystko mnie denerwuje, nie mogę przeczytać żadnej książki, nudzi mnie każda wymyślona historyjka, a na samą myśl, że miałabym przeczytać wiersz, robi mi się niedobrze. Myślisz, że się starzeję?<br>Nie, masz nerwicę. Będę codziennie strzygł trawnik. Podobno wtedy się wynoszą, bo je denerwuje hałas.<br><br>Kochasz mnie jeszcze?<br>Kocham. Jak spektakl?<br>Dobrze, ale nie wstali.<br>Jak mogli!<br>Nie, źle gram. Nie mogę się skupić. Jestem beznadziejna.<br>A co kret? Zrobił nowe kopce?<br>Nie wiem. O której mam cię odebrać z lotniska?<br>Spróbuj nasypać