Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
na schodach.
Bardzo ją wszyscy lubili, lecz czasem drażniła nas jej świątobliwość i unikanie szerszego grona kolegów. Była wybitną poetką, cenioną przez wydawców, krytyków i dyrektorów teatrów.
Czasem Swinarski naciągał ją i proponował jej udział w kabaretowych występach, ale odrzucała te pomysły bez wahania. Naturalnie Artur Maria dobrze wiedział, że nic z tego nie wyjdzie i że nie skusi Ani, aby w nocnym lokalu czytała swoje wiersze. Ale za każdym razem wznawiał propozycje, coraz bardziej drastyczne. Kiwała głową z politowaniem, a on chichotał z radości.
Pewnego razu spotkaliśmy Anię w kawiarni "Lili" przy Grodzkiej. Ogromne zdziwienie. Szukała kogoś, ale nie chciała powiedzieć kogo
na schodach.<br>Bardzo ją wszyscy lubili, lecz czasem drażniła nas jej świątobliwość i unikanie szerszego grona kolegów. Była wybitną poetką, cenioną przez wydawców, krytyków i dyrektorów teatrów.<br>Czasem Swinarski naciągał ją i proponował jej udział w kabaretowych występach, ale odrzucała te pomysły bez wahania. Naturalnie Artur Maria dobrze wiedział, że nic z tego nie wyjdzie i że nie skusi Ani, aby w nocnym lokalu czytała swoje wiersze. Ale za każdym razem wznawiał propozycje, coraz bardziej drastyczne. Kiwała głową z politowaniem, a on chichotał z radości.<br>Pewnego razu spotkaliśmy Anię w kawiarni "Lili" przy Grodzkiej. Ogromne zdziwienie. Szukała kogoś, ale nie chciała powiedzieć kogo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego