Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.13
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
się sądzą z miastem. Chodzi o umowę, którą magistrat podpisał z nimi przed ostatnimi wyborami samorządowymi. Na jej mocy dostali plac targowy w dziesięcioletnią dzierżawę. Miasto ją jednak rozwiązało. Powodem były zaległości finansowe. - Mieliśmy prawo to zrobić. Bo dzierżawa to nie tylko uprawnienia, ale i obowiązki. A kupcy się z nich nie wywiązywali - uważa magistrat.
Ziemia na sprzedaż
Kupcy czekają na kolejne rozprawy sądowe w sprawie umowy z miastem. Tymczasem urząd zamierza wystawić ziemię na Zawarciu na sprzedaż. Kiedy to zrobi, jeszcze dokładnie nie wiadomo. Na razie więc targowisko przy ul. Jerzego funkcjonuje bez zmian.
TOMASZ NIECIECKI

Spotkanie po latach

W sobotę
się sądzą z miastem. Chodzi o umowę, którą magistrat podpisał z nimi przed ostatnimi wyborami samorządowymi. Na jej mocy dostali plac targowy w dziesięcioletnią dzierżawę. Miasto ją jednak rozwiązało. Powodem były zaległości finansowe. - Mieliśmy prawo to zrobić. Bo dzierżawa to nie tylko uprawnienia, ale i obowiązki. A kupcy się z nich nie wywiązywali - uważa magistrat.<br>&lt;tit&gt;Ziemia na sprzedaż&lt;/&gt;<br>Kupcy czekają na kolejne rozprawy sądowe w sprawie umowy z miastem. Tymczasem urząd zamierza wystawić ziemię na Zawarciu na sprzedaż. Kiedy to zrobi, jeszcze dokładnie nie wiadomo. Na razie więc targowisko przy ul. Jerzego funkcjonuje bez zmian.<br>&lt;au&gt;TOMASZ NIECIECKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Spotkanie po latach&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;W sobotę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego