Typ tekstu: Książka
Tytuł: Sporne sprawy polskiej literatury współczesnej
Rok: 1998
literackiej?


Marek Zaleski

Przygody myśli krytycznoliterackiej

1. Osobno, byle razem

W wypowiedziach krytyków i samych pisarzy, w dyskusjach na temat krytyki (ale i literatury) po roku 1975 - a ową datę przyjmuję symbolicznie jako datę wyczerpania się modelu kultury literackiej PRL - rola krytyka jako pośrednika między pisarzem a czytelnikami nie budziła niczyich wątpliwości. Zgoda na nią wydawała się całkiem naturalna i łatwa: służebność zatrudnień krytyka jawiła się jako oczywista. Co więcej, zdjęte z niej zostało odium podrzędności, tradycyjnie przez pisarzy wytykanej pasożytującym na dziele a przy tym mędrkującym krytykom. Owa zmiana nastawienia dokonała się gdzieś na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych za
literackiej?&lt;/&gt;<br><br>&lt;div sex="m"&gt;<br> Marek Zaleski<br><br>&lt;tit&gt;Przygody myśli krytycznoliterackiej&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;1. Osobno, byle razem&lt;/&gt;<br><br> W wypowiedziach krytyków i samych pisarzy, w dyskusjach na temat krytyki (ale i literatury) po roku 1975 - a ową datę przyjmuję symbolicznie jako datę wyczerpania się modelu kultury literackiej PRL - rola krytyka jako pośrednika między pisarzem a czytelnikami nie budziła niczyich wątpliwości. Zgoda na nią wydawała się całkiem naturalna i łatwa: służebność zatrudnień krytyka jawiła się jako oczywista. Co więcej, zdjęte z niej zostało odium podrzędności, tradycyjnie przez pisarzy wytykanej pasożytującym na dziele a przy tym mędrkującym krytykom. Owa zmiana nastawienia dokonała się gdzieś na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego