Czy nie słyszysz, co do ciebie mówię? Tamto było tylko, abyś pojął, że nie wolno nam jeszcze startować...<br>- Przecież pan wie, że ja i tak pójdę...<br>- Nie pójdziesz, jeżeli ci nie pozwolę. Nie zapominaj, że wciąż jeszcze ja jestem tu dowódcą. Jest przed nami problem, wobec którego nie liczą się niczyje ambicje.<br>- Rozumiem - powiedział Rohan. - Pan nie chce, abym się czuł zmuszony...? Dobrze. Wobec tego... ale to, co mówimy, wciąż jest jeszcze objęte tym słowem?<br> <page nr=168> - Tak.<br>- Wobec tego chcę wiedzieć, co pan zrobiłby na moim miejscu. Zmienimy się... odwrotnie aniżeli przed chwilą...<br>Horpach milczał chwilę.<br>- A gdybym ci powiedział, że nie