Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
księży, a już najbardziej biskupów. Czasami zastanawiam się, czy tygodnik "Polityka" nie jest pismem zbyt prawicowym. Sądząc z tytułu, być tak nie powinno. Jako katolicy, ja oraz moi znajomi zauważamy zbyt duży wpływ Kościoła, horrendalne roszczenia do własności budynków czy ziemi. Często nasi biskupi wypowiadają się w tonie bardzo aroganckim, nieżyczliwym czy nawet wręcz nienawistnym, a przoduje szczególnie prymas Glemp (ukłony oraz wyrazy szacunku dla ś.p. kardynała Wyszyńskiego, jak twierdzi moja matka, był to człowiek wielkiego formatu. Z jego ust nigdy nie wyszłoby porównanie ludzi do kundli czy wilków). Jeśli coś tylko nie jest po myśli zwierzchników Kościoła, zaraz prymas
księży, a już najbardziej biskupów. Czasami zastanawiam się, czy tygodnik "Polityka" nie jest pismem zbyt prawicowym. Sądząc z tytułu, być tak nie powinno. Jako katolicy, ja oraz moi znajomi zauważamy zbyt duży wpływ Kościoła, horrendalne roszczenia do własności budynków czy ziemi. Często nasi biskupi wypowiadają się w tonie bardzo aroganckim, nieżyczliwym czy nawet wręcz nienawistnym, a przoduje szczególnie prymas Glemp (ukłony oraz wyrazy szacunku dla ś.p. kardynała Wyszyńskiego, jak twierdzi moja matka, był to człowiek wielkiego formatu. Z jego ust nigdy nie wyszłoby porównanie ludzi do kundli czy wilków). Jeśli coś tylko nie jest po myśli zwierzchników Kościoła, zaraz prymas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego