co i gdzie się dzieje. Sprawdził dokładnie każdy szczegół i może ręczyć własna głową, że zaskoczenie i rozbrojenie niemieckiego patrolu jest realne i możliwe.<br>- To akurat nie jest najlepsze poręczenie - powiedział Jurek - bo gdyby się coś nie udało i tak nie będziesz miał głowy, ani ci co cię posłuchają, też nie. Ale mów do końca, co dalej?- - Oczywiście, to początek, ale trzeba zawsze od czegoś zacząć, prawda? Dalej proponuję rozbrojenie jeszcze jednego patrolu, co już powinno pójść łatwiej, a potem przedostanie się do garaży. Nie wiem jeszcze, czy jest on strzeżony, tak daleko jeszcze nie doszedłem. Ale nie sadzę, nawet naszego obozu