mieniu, tylko blisko 7 proc. stanowią zabójstwa, gwałty, rozboje, uszkodzenia ciała.<br><br> Nie morderca, uczestnik wielomilionowej afery, gwałciciel, bandyta, uparty recydywista, ale sprawcy pomniejszych bójek i wypadków drogowych stanowią więc podstawowy trzon aresztowanych, a następnie skazanych na więzienie. I im to poświęcił swe zalecenia dla władz wymiaru sprawiedliwości szef resortu.<br><br> Wreszcie nie bez znaczenia pozostają nieliczne wprawdzie przypadki, w których uniewinniono osoby poprzednio aresztowane. Trudno do wymiaru sprawiedliwości przykładać ekonomiczną miarę, jednak i one ma tu swą niekorzystną wymowę. Na wspomnianym już posiedzeniu komisji sejmowej minister sprawiedliwości informował posłów: <q>"Problemem jest zatrudnienie osób tymczasowo aresztowanych (aktualnie 217 tysięcy), które nie mają obowiązku pracy. Jest