podano Maciusiowi świeżą gazetę, gdzie była fotografia Maciusia, jak podczas audiencji przyjmuje dzieci - i wszystko było wydrukowane, co dzieci mówiły do Maciusia i co Maciuś im odpowiadał.<br>Maciuś całe dwie godziny spędził w gazecie i bardzo mu się to podobało, że tu tak wszystko prędko idzie. Już teraz wcale się nie dziwił, że w gazecie napisane jest wszystko, co gdzie się stało: jakie były pożary, jakie kradzieże, kogo przejechali i co robią królowie i ministrowie na całym świecie.<br>Miał rację dziennikarz, że gazety wszystko wiedzą. Jak prędko pisali w gazetach, co robił Maciuś, kiedy pojechał w gości do zagranicznych królów, jak o wojnie