ale bab nie biorą, <br>do polityki to się lepiej nie mieszać, zawsze coś <br>z tego wyjdzie, ale co zrobić, tak dalej być nie <br>może, ludzie szumią i mają rację, zawsze mają <br>rację, to się dopiero potem okazuje, jak już <br>krew się poleje, bez tego ani rusz, to zawsze Człowieku <br>mówiła, nie ma mowy, żeby się między sobą dogadali <br>ci z góry i ci z dołu, zawsze musi polać się <br>krew. U Stalina podobno szumią, Boże zmiłuj <br>się, trzeba na tę intencję świeczkę zapalić <br>i dać na ofiarę, bo może być ciężko, źle, <br>teraz jak co do czego przyjdzie, to już na śmierć <br>i