Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 03.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Sejm jest "zdecydowany obradować w poniedziałek, wtorek, środę, czwartek i piątek od rana do wieczora", by jak najszybciej zakończyć całą procedurę impeachmentu.
Wobec Paulauskasa również ma być wszczęte postępowanie odwołania go ze stanowiska za zdradę tajemnicy państwowej. Inicjatorem tego był prezydent.
Zgodnie z konstytucją za usunięciem prezydenta powinno opowiedzieć się nie mniej niż 85 z 137 posłów zasiadających w litewskim parlamencie.


Niemcy
Kontrole na granicy z Polską jeszcze przez osiem lat?
Daleko do Schengen

Współrządzący w Brandenburgii chadecy chcą aż do 2012 roku utrzymywać kontrolę paszportową na granicy polsko-niemieckiej. Tak odległa data pojawiła się w niemieckich dyskusjach na ten temat po raz
Sejm&lt;/&gt; jest &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"zdecydowany obradować w poniedziałek, wtorek, środę, czwartek i piątek od rana do wieczora"&lt;/&gt;&lt;/&gt;, by jak najszybciej zakończyć całą procedurę impeachmentu.<br>Wobec &lt;name type="person"&gt;Paulauskasa&lt;/&gt; również ma być wszczęte postępowanie odwołania go ze stanowiska za zdradę tajemnicy państwowej. Inicjatorem tego był prezydent.<br>Zgodnie z konstytucją za usunięciem prezydenta powinno opowiedzieć się nie mniej niż 85 z 137 posłów zasiadających w litewskim parlamencie.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world"&gt;<br>&lt;tit&gt;&lt;name type="place"&gt;Niemcy&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Kontrole na granicy z &lt;name type="place"&gt;Polską&lt;/&gt; jeszcze przez osiem lat?&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Daleko do &lt;name type="place"&gt;Schengen&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Współrządzący w &lt;name type="place"&gt;Brandenburgii&lt;/&gt; chadecy chcą aż do 2012 roku utrzymywać kontrolę paszportową na granicy polsko-niemieckiej. Tak odległa data pojawiła się w niemieckich dyskusjach na ten temat po raz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego