Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w amerykańskim nastawieniu do Francji, dotąd karanej odsunięciem od intratnych kontraktów za nieobecność u boku USA w chwili uderzenia na reżim Saddama Husajna?
Nie byłaby to niespodzianka: ma rację de Villepin, powiadając cynicznie, a może tylko realistycznie, że USA wszystkiemu same nie podołają. Francja może jeszcze poczekać. Skądinąd, jak podał niedawno dziennik "Le Parisien", nieobecność francuskich firm w Iraku jest mitem. Są tam i - choć bez rozgłosu - osiągają zyski między innymi takie giganty, jak telekomunikacyjny Alcatel czy naftowy Total, tyle że występują w roli podwykonawców pod szyldami przedsiębiorstw z Egiptu bądź Kuwejtu.
Czy zatem zakłócenia na linii Paryż - Waszyngton to przeszłość
w amerykańskim nastawieniu do Francji, dotąd karanej odsunięciem od intratnych kontraktów za nieobecność u boku USA w chwili uderzenia na reżim Saddama Husajna?<br>Nie byłaby to niespodzianka: ma rację de Villepin, powiadając cynicznie, a może tylko realistycznie, że USA wszystkiemu same nie podołają. Francja może jeszcze poczekać. Skądinąd, jak podał niedawno dziennik "Le Parisien", nieobecność francuskich firm w Iraku jest mitem. Są tam i - choć bez rozgłosu - osiągają zyski między innymi takie giganty, jak telekomunikacyjny Alcatel czy naftowy Total, tyle że występują w roli podwykonawców pod szyldami przedsiębiorstw z Egiptu bądź Kuwejtu.<br>Czy zatem zakłócenia na linii Paryż - Waszyngton to przeszłość
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego