Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
psychologicznie" wytrzymałby kampanię prezydencką. Marszałek i jego zwolennicy zdają sobie sprawę, że w roli męża opatrznościowego potrzeba innych cech, w tym także odrobiny przywódczej charyzmy, której Zych zwyczajnie nie posiada. Romana Jagielińskiego wysłano do rządu bez żadnego wsparcia politycznego, a raczej w nadziei, że się potknie i będzie mu można niedługo wystawić rachunek za nierealizowanie chłopskich postulatów. Jagieliński odzyskuje pole, ale czasu jest mało. Raz uszyte buty zwolennika obszarników i gnębiciela małorolnych będzie musiał jeszcze trochę ponosić. Marszałkowi Senatu, Adamowi Struzikowi, mimo usilnych starań, nie udało się zaistnieć w życiu publicznym. Po wicepremierze Aleksandrze Łuczaku też jakby słuch zaginął. Najgłośniej jeszcze
psychologicznie" wytrzymałby kampanię prezydencką. Marszałek i jego zwolennicy zdają sobie sprawę, że w roli męża opatrznościowego potrzeba innych cech, w tym także odrobiny przywódczej charyzmy, której Zych zwyczajnie nie posiada. Romana Jagielińskiego wysłano do rządu bez żadnego wsparcia politycznego, a raczej w nadziei, że się potknie i będzie mu można niedługo wystawić rachunek za <orig>nierealizowanie</> chłopskich postulatów. Jagieliński odzyskuje pole, ale czasu jest mało. Raz uszyte buty zwolennika obszarników i gnębiciela małorolnych będzie musiał jeszcze trochę ponosić. Marszałkowi Senatu, Adamowi Struzikowi, mimo usilnych starań, nie udało się zaistnieć w życiu publicznym. Po wicepremierze Aleksandrze Łuczaku też jakby słuch zaginął. Najgłośniej jeszcze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego