Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
jednego z nalotów żona Islamuddina dostała krwotoku. Z płonącego Kabulu pouciekali lekarze, szpitale legły w gruzach. Nie dochodziły żywność ani lekarstwa. W końcu Islamuddin zawiózł żonę do lekarza z Czerwonego Krzyża. Ten powiedział, że tylko natychmiastowa operacja może uratować jej życie.
Miałby bliźnięta - dwóch chłopców. Ale nawet po operacji żona niedomagała. Islamuddin chciał ją wywieźć z Kabulu za granicę. Do Indii, Pakistanu, może na Ukrainę do siostry. Wykurowałaby się, przeczekała wojnę. Ale z oblężonego Kabulu nie sposób było wyjechać. Czekał więc, aż skończy się wojna. No i walczył.

Dowodził dwunastoosobową drużyną zabijaków, wyznaczanych tylko do specjalnych zadań. Kiedy jakiś oddział nie
jednego z nalotów żona Islamuddina dostała krwotoku. Z płonącego Kabulu pouciekali lekarze, szpitale legły w gruzach. Nie dochodziły żywność ani lekarstwa. W końcu Islamuddin zawiózł żonę do lekarza z Czerwonego Krzyża. Ten powiedział, że tylko natychmiastowa operacja może uratować jej życie.<br>Miałby bliźnięta - dwóch chłopców. Ale nawet po operacji żona niedomagała. Islamuddin chciał ją wywieźć z Kabulu za granicę. Do Indii, Pakistanu, może na Ukrainę do siostry. Wykurowałaby się, przeczekała wojnę. Ale z oblężonego Kabulu nie sposób było wyjechać. Czekał więc, aż skończy się wojna. No i walczył. <br><br>Dowodził dwunastoosobową drużyną zabijaków, wyznaczanych tylko do specjalnych zadań. Kiedy jakiś oddział nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego