czy był to wynik ksenofobii kucharza czy jego poniedziałkowego roztargnienia. Trzeba jednak stwierdzić, że ów ser, wcześniej potraktowany ostrzejszą zaprawą, jak żaden inny nadaje się do różnorakich eksperymentów z nowalijkami.<br>Teraz, drodzy moi Czytelnicy, muszę się Wam przyznać do czegoś, <dialect>com</> powinien robić, a nie robię. Byłby to jednak postępek niegodny prasowego ramienia Waszych żołądków. Otóż, na skutek przejęcia się rolą restauracyjnego wywiadowcy, moje kształty ostatnio zaokrągliły się wydatnie, a i waga skoczyła do góry o wartość napawającą mojego lekarza pewnym zaniepokojeniem. Ten konował <orig>wymądrzył</> się i kazał mi kategorycznie wyrzucić z jadłospisu wszelakie zupy, niby jako główne sprawczynie mojej otyłości