czasu odzywają się jednako brzmiące głosy: surowiej karać, obniżać granicę wieku pełnej odpowiedzialności sądowej, więcej izolacji od środowiska, mniej łagodności, zrozumienia i wybaczenia. Opinie polityków osaczonych przez wyborców różnią się tu zasadniczo od stanowiska psychologów, wychowawców i sędziów. Pierwsi żądają twardości, drudzy powtarzają: młodość ma swoje szaleństwa, dojrzałość przynosi zmiany, niejeden nastolatek wraz z upływem czasu przeobraża się nie do poznania.<br>Uczucia zemsty, oburzenia i zagrożenia są złym doradcą i nie mogą zdominować przemyśleń, doświadczeń i dorobku pedagogiki. Wychowawcy i sędziowie wiedzą też dobrze, jaki udział w przestępczości najmłodszych ma świat dorosłych: szkoła, dom rodzicielski, TV, środowisko, nędza, upadek dotychczasowych wartości