męskiej urody.<br> Choć żył niedługo, doczekał przecież wydania drukiem zbioru swych utworów. Część z nich ukazała się jeszcze raz w osobnym tomie &#150; w 1850 roku. Zdolności poetyckie Reklewskiego podkreślał w ciepłym szkicu o poecie Kazimierz Brodziński, a jednak autor Pień wiejskich popadł w zapomnienie, z którego nie wydobyły go nieliczne wzmianki na łamach czasopism, ani nawet gruntowniejsze prace nad jego biografią i dorobkiem, podejmowane przez Bronisława Gubrynowicza. Zainteresował się on bliżej Reklewskim, pisząc monografię poświęconą Kazimierzowi Brodzińskiemu. Można powiedzieć, że ten młodszy przyjaciel i podkomendny kapitana Reklewskiego, broniący go w roku 1815 przed powierzchownymi sądami krytyki, okazał się również pośmiertnie