drogę dla pędzących samochodów z wojskiem. Wrota koszar rozwarły się szeroko, tłum żądnych widowiska zafalował, rozstąpił się, przepuszczając odkryte wozy z krępymi, żółtolicymi żołnierzami o mongolskich rysach. Gurkowie jadą... Szmer tłumu daleki był od słynnego bojowego zawołania "ayo Gurkali!", czyli "Gurkowie nadchodzą!", zawołania, które od stu lat rozlegało się na niemal wszystkich frontach, gdzie za sprawą brytyjskiego imperium walczyli ci żołnierze z Nepalu.<br><br> Tym razem to tylko manewry, pozorowane uśmierzanie buntu dziesięciu tysięcy ludzi... Bliższe dane nie były naturalnie przedmiotem rozważań, ale wszyscy wiedzieli dobrze, kim mogą być buntownicy... <br> Wzniesiono zapory z drutu kolczastego wokół budynków mających w kolonii znaczenie strategiczne