Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
żebym zagrała z nim koncert Menottiego. Nie wiem, czy mam to traktować poważnie. A może była to po prostu galanteria starszego pana? Pomyśl, że mógłbyś być jego synem. A ty ciągle chcesz imponować mi swoim wiekiem. Skoro już o tym mowa, mogę Ci zakomunikować, że zakochał się we mnie pewien niemłody, ale utytułowany fotograf. Czuję się jak księżniczka. Przyjedź do mnie. Chociaż na tydzień. Całuję mocno mather Teresę. A ciebie sto razy mocniej."
Podczas ferii letnich Gordon wystaraj się o paszport, dostał trochę dewiz i poleciał do Londynu.
Na lotnisku czekała na niego Ewa, radca ambasady, korespondent PAP'a oraz przedstawiciel BBC
żebym zagrała z nim koncert Menottiego. Nie wiem, czy mam to traktować poważnie. A może była to po prostu galanteria starszego pana? Pomyśl, że mógłbyś być jego synem. A ty ciągle chcesz imponować mi swoim wiekiem. Skoro już o tym mowa, mogę Ci zakomunikować, że zakochał się we mnie pewien niemłody, ale utytułowany fotograf. Czuję się jak księżniczka. Przyjedź do mnie. Chociaż na tydzień. Całuję mocno mather Teresę. A ciebie sto razy mocniej."<br>Podczas ferii letnich Gordon wystaraj się o paszport, dostał trochę dewiz i poleciał do Londynu.<br>Na lotnisku czekała na niego Ewa, radca ambasady, korespondent PAP'a oraz przedstawiciel BBC
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego