Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Gdyby był konwencją, rezultatem międzyludzkiej umowy, przywołanie jego imienia wystarczyłoby. Na pytanie gdzie jest, nie możemy odpowiedzieć wprost. Na przykład wyjąć Go spod przykrycia, ani wskazać na Niego palcem. Osoba, wobec której to czynimy, musi chcieć zobaczyć. Każdy człowiek szuka szczęścia, a szczęściem umysłu jest, by spocząć w prawdzie. Tym niemniej, właśnie dlatego, że jest to prawda niełatwa, a człowiek jest skażony grzechem, nie może być ona w sposób nieodparty przekazywana innym.

To dwie zupełnie różne rzeczy: samemu posiadać wiarę i być zdolnym przekazywać ją innym. Być pewnym i dzielić się pewnością. Można być absolutnie o czymś przekonanym i nie być
Gdyby był konwencją, rezultatem międzyludzkiej umowy, przywołanie jego imienia wystarczyłoby. Na pytanie gdzie jest, nie możemy odpowiedzieć wprost. Na przykład wyjąć Go spod przykrycia, ani wskazać na Niego palcem. Osoba, wobec której to czynimy, musi chcieć zobaczyć. Każdy człowiek szuka szczęścia, a szczęściem umysłu jest, by spocząć w prawdzie. Tym niemniej, właśnie dlatego, że jest to prawda niełatwa, a człowiek jest skażony grzechem, nie może być ona w sposób nieodparty przekazywana innym.<br><br> To dwie zupełnie różne rzeczy: samemu posiadać wiarę i być zdolnym przekazywać ją innym. Być pewnym i dzielić się pewnością. Można być absolutnie o czymś przekonanym i nie być
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego